Na przyjście wiosny przygotowywaliśmy się starannie. Szukaliśmy jej po okolicy, przynieśliśmy gałązki forsycji do klasy, żeby szybciej poczuć jej zapach. Widzieliśmy przebiśniegi, bazie kocanki i długie bazie leszczyny. Wszystkie drzewa miały nabrzmiałe pąki. Słoneczko świeci coraz wyżej i coraz dłużej. Gdy wiedzieliśmy, że wiosna jest już za progiem, wykonaliśmy jej kukłę - marzannę i spaliliśmy ją, by pożegnać zimę do przyszłego roku. Zrobiliśmy też plakaty z jej wizerunkiem a w naszej klasie rozkwitły krokusy starannie wyklejone kuleczkami z bibuły. Poznaliśmy prawie wszystkie symptomy wiosny. W nagrodę otrzymaliśmy dyplomy. Jesteśmy dumni z siebie i szczęśliwi czego również wszystkim życzymy.