23 października 2011 roku obchodziliśmy w naszej szkole 67 rocznicę bitwy pod Chotowem. Uczniowie, nauczyciele, kombatanci, zaproszeni goście, a wśród nich uczestnicy bitwy: p. Zdzisław Rachtan i Bolesław Ciesielski oraz poczty sztandarowe spotkali się o godz. 8:45 przy remizie strażackiej. Następnie wszyscy wyruszyli na cmentarz, który był wspaniale przystrojony ze względu na tak ważną uroczystość oraz zbliżające się święto Wszystkich Świętych. Najpiękniej były przyozdobione groby żołnierzy, przy których pełnili wartę harcerze pod opieką druhny Anny Resiak.

W chwilę potem wysłuchaliśmy przemówienia pana Ryszarda Kowalczyka, po czym odmówiliśmy razem z księdzem prefektem Pawłem Sorbianem modlitwę w intencji żołnierzy poległych podczas wojny. Delegacje uczniów, nauczycieli oraz gości złożyły wiązanki kwiatów przed symbolicznym grobem majora „Nurta”. Następnie udaliśmy się na mszę św. do kościoła NMP w Olesznie.

Po mszy poczty sztandarowe prowadzone przez orkiestrę dętą z Oleszna przemaszerowały pod budynek szkoły. Po wprowadzeniu sztandaru i odśpiewaniu hymnu Polski obejrzeliśmy niecodzienne przedstawienie, w którym udział brali uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum. Przygotowały go panie: Teresa Szczepańska i Małgorzata Stolarczyk. Wszyscy uczniowie zachowywali się poważnie oglądając przedstawienie. Na wielu uczestnikach widowisko wywarło ogromne wrażenie. W trakcie jego trwania widać było wzruszenie na twarzach oglądających.

Potem odbyło się ślubowanie uczniów klasy I Publicznego Gimnazjum w Olesznie i wręczenie im przez wychowawcę pamiątkowych dyplomów. Głos zabrała jeszcze pani dyrektor Zofia Marcinkowska. Zwróciła się do uczniów klasy I życząc im, by swoją postawą i zachowaniem godnie reprezentowali naszą szkołę, oraz wręczyła im małe podarunki od Spółdzielni Uczniowskiej.

Po zakończeniu spotkania na sali gimnastycznej wszyscy udali się na poczęstunek.

Następną częścią uroczystości było złożenie kwiatów pod pomnikiem w Chotowie. Wartę przy nim pełniły harcerki z Oleszna. Na zakończenie odbyło się spotkanie przy ognisku na leśnej polanie połączone z pieczeniem kiełbasek.

Ta uroczystość bardzo mi się podobała. Jak co roku jest wiele wzruszeń, wspomnień, a dla nas okazja do pogłębiania historii naszej małej Ojczyzny.

Jolanta Rogala

ZOBACZ ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI