2 września 2007 r. w Krasocinie odbyły się gminne dożynki. Przybyło wielu zaproszonych gości, delegacje większości wsi naszej gminy oraz wiele innych osób.

Uroczystości rozpoczęły się od mszy św. po której odbyła się parada obecnych osób oraz wieńców dożynkowych wykonanych przez Koła Gospodyń Wiejskich z okolicznych miejscowości. Wszyscy pochodem udali się na gminny stadion piłki nożnej gdzie rozpoczęła się część artystyczna.

Swoim śpiewem imprezę uświetniła Magda Zimny z Krasocina oraz Natalka Gacia z Oleszna. Wszyscy byli zachwyceni wspaniałymi występami dziewczyn. Także nasza szkoła dobrze się prezentowała. Uczniowie klasy I oraz II gimnazjum przedstawili krótką inscenizację pt. „Szkoła Marzeń”. Zrobili to tak wspaniale. Oczywistą rzeczą jest, iż zostali nagrodzeni gromkimi brawami publiczności.

Jednak nie tylko młode pokolenie mieszkańców naszej gminy prezentowało swe zdolności. Swą obecnością uświetniła dożynki także pani Janina Chruściel, która recytowała napisane przez siebie wiersze o różnorakiej tematyce. Nie można zapomnieć także o wspaniałych występach Koła Gospodyń Wiejskich ze Świdna, Orkiestry Dętej z Krasocina i Oleszna, oraz o wiecznie młodym (hyhy lizus mi się włącza) zespole melodia z Oleszna. Wspaniałe głosy Oleszyńskich Gospodyń i Gospodarzy zyskały wielką aprobatę wszystkich zgromadzonych (jak zwykle zresztą). Odbył się także konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. Niestety, (zabijcie mnie) nie pamiętam, kto go wygrał. I tak nasz, z Oleszna, był najpiękniejszy.

Po zakończeniu oficjalnej części Dożynek sceną zawładnął zespół „Quatro”. Dwóch uroczych chłopaków i równie urocza dziewczyna swoim występem umilali gościom zabawę do ok. godz. 23:00, gdyż właśnie o tej porze zakończyła się dyskoteka. Warto także dodać, że ok. godz. 20:00 pirotechnicy zaprezentowali przygotowany przez siebie sześciominutowy pokaz sztucznych ogni. Wzbudził on wielkie zainteresowanie publiczności, co wnioskuję po nieustannych piskach i okrzykach radości.

Podsumowując, myślę że Gminne Dożynki 2007 były bardzo udane, gdyż świetnie się na nich bawiłam (i nie tylko ja . Sądzę, że każdy na długo zachowa je w pamięci..

Klaudia Cierpica