1 czerwca klasy I-III szkoły podstawowej wybrały się na Pierwszy Pieszy Rajd do Świdna.

Z niecierpliwością wyczekiwaliśmy na to historyczne wydarzenie. Przygotowaliśmy odpowiednie wyposażenie, prowiant, wygodne buty i przede wszystkim - dużo dobrego humoru!

O ósmej rano zebraliśmy się w szkole, pełni zapału i jednocześnie obaw czy damy radę i wytrzymamy niekrótką wcale trasę. Punktualnie o dziewiątej opuściliśmy szkołę i udaliśmy się ,,w nieznane’’. Towarzyszyła nam piękna pogoda. Nasze Panie pilnie dbały o nasze bezpieczeństwo w czasie marszu. Wszystkim od początku dopisywał świetny nastrój. Rajd przebiegał w niezwykle radosnej atmosferze. Nikt nie narzekał na nudę czy bolące nogi. Umilaliśmy sobie drogę śpiewem.

Około półtorej godziny później doszliśmy do celu naszej wędrówki - Szkoły Filialnej w Świdnie. Przywitali nas tam Gospodarze, czyli uczniowie i Panie wychowawczynie. Po miłym powitaniu rozpoczęliśmy świętowanie Dnia Dziecka. Chłopcy natychmiast pobiegli rozgrywać mecz piłki nożnej, jak przystało na prawdziwych mężczyzn, natomiast dziewczynki wolały gry, zabawy i pląsy. Po tak wyczerpujących zajęciach wszyscy nieźle zgłodnieli, więc Gospodarze poczęstowali nas przepyszną grochówką. Już najedzeni wróciliśmy do dalszej zabawy. Niestety wszystko, co dobre, szybko się kończy i nadszedł czas powrotu. Podziękowaliśmy za miłą gościnę. Trochę zmęczeni, ale wciąż pełni energii udaliśmy się w drogę powrotną, w której towarzyszyli nam Gospodarze. Na skraju lasu czekała na nas miła niespodzianka. Pan Andrzej Kowalczyk dostarczył nam zimne, orzeźwiające lody. Po wspólnej konsumpcji pożegnaliśmy się z kolegami ze Świdna i ruszyliśmy do szkoły.

Zobacz fotki z rajdu.

Uczestnicy rajdu