Get Adobe Flash player

Byliśmy na premierze filmu pt. "Pseudonim Dzik”

Harcerze z 34 Drużyny Harcerskiej wspólnie z prezesem ŚZŻAK Koło w Olesznie – por. Henrykiem Foltynem, panem Janem Mazurem ze Świdna oraz por. Stanisławem Kowalczykiem - prezesem NSZ – Koło w Olesznie w dniu 17 września 2010 r. w Domu Kultury w Starachowicach obejrzeli wystawę mało znanych zdjęć partyzanckich dedykowaną mjr „Dzikowi”, czyli Marianowi Świderskiemu w 100 rocznicę jego urodzin oraz zdjęcia z I Marszu Pamięci. Wśród gości oglądających wystawę min. spotkaliśmy i chwilę rozmawialiśmy z córką i synem mjr Mariana Świderskiego oraz Cezarym Chlebowskim, autorem książki „Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie”.

Po zwiedzeniu wystawy w sali kinowej obejrzeliśmy premierę filmu pt. Pseudonim „Dzik”. Poznaliśmy dokładnie działalność mjr Mariana Świderskiego „Dzika”. W tym filmie zrealizowanym przez TV Starachowice i Stowarzyszenie Pamięci Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury – Nurt” o sukcesach mjr „Dzika” w bitwie pod Chotowem opowiadał por. Henryk Foltyn.

Mjr Marian Świderski „Dzik” działalność konspiracyjną rozpoczął już w październiku 1939 roku. Pierwsze kroki to organizacja tzw. "trójek" na terenie rodzinnego Bodzentyna i okolic, a następnie w Starachowicach. Powstawały grupy konspiracyjne wchodzące stopniowo do Związku Walki Zbrojnej, a później do Armii Krajowej. Por. "Dzik" czynnie uczestniczył w szkoleniu ludzi w zakresie dywersji, w zdobywaniu broni, jej konserwacji i w przechowywaniu. W roku 1942 nasilił się terror okupanta niemieckiego i coraz okrutniejsze represje. Odpowiedzią na akcje nieprzyjaciela było powstanie drobnych oddziałów partyzanckich. W końcu 1942 roku z Bodzentyna wyszedł do lasu oddział partyzancki liczący niewiele ponad 20 ludzi, dowodzony przez por. "Grota" Euzebiusza Domoradzkiego. Z oddziałem tym poszedł w Góry Świętokrzyskie por. "Dzik".

Początek 1943 roku to okres powstania większych oddziałów partyzanckich, ich szkolenia i obejmowania jednolitym dowodzeniem. Na teren Kielecczyzny Komenda Główna Armii Krajowej skierowała na wiosnę 1943 roku por. mjr "Ponurego" Jana Piwnika mianując go Szefem Okręgowego Kedywu. Był jednym z pierwszych cichociemnych. Skoczył do kraju 6-7 listopada 1941 roku. Wsławił się rozbiciem więzienia w Pińsku. W okręgu "Jodła" przystąpił natychmiast do zorganizowania dużego Zgrupowania Partyzanckiego. Scalił luźno dotychczas chodzące oddziały partyzanckie. Do tego Zgrupowania włączył się oddział "Grota". W jego szeregach był por. "Dzik" pełniąc funkcję oficera do zadań specjalnych. Po okresie zimowym, na wiosnę 1944 roku por. "Dzik" zebrał ludzi zimujących na melinach i dołączył do por. mjr "Nurta", który przejął dowództwo Zgrupowań po mjr "Ponurym". W okresie realizacji Akcji "Burza" por. "Dzik" został dowódcą II kompanii w I batalionie 2 pp. Leg. Armii Krajowej dowodzonym przez "Nurta". Batalion ten stoczył wiele krwawych walk na terenie powiatu włoszczowskiego. Do szczególnie krwawych i zwycięskich należy dwudniowa bitwa pod Lipnem i Chotowem, 29-30 października 1944 roku.

W tej ostatniej bitwie kompania "Dzika" i on sam wykazała się wielkim bohaterstwem. "Dzik" odznaczony został Srebrnym Krzyżem Orderu Wojennego Virtuti Militari. Za poprzednie, inne walki otrzymał dwukrotnie Krzyż Walecznych.

Po rozformowaniu batalionu "Nurt" przedostał się z kilkudziesięcioma żołnierzami na zimowe meliny w okolice Bodzentyna. Gdy władzę w Polsce objęła PPR nienawidząca Armii Krajowej i niszcząca ich żołnierzy, "Dzik" poddany został represjom do aresztowania włącznie. Represje i inwigilacje trwały mimo tak zwanego "października" 1956, prawie do końca PRL-u. Kapitan "Dzik", bo taki awans otrzymał pod koniec 1944 roku, po wyjściu z więzienia w 1947 roku nie zrezygnował z aktywnej działalności patriotycznej. W 1957 roku został przewodniczącym Komitetu Budowy Pomnika - Kapliczki na Wykusie. Dzień odsłonięcia i poświęcenia Pomnika - Kapliczki, 15 września 1957 roku jest początkiem działania Środowiska Żołnierzy "Ponurego" i "Nurta". W powstaniu tego Środowiska zasadniczą rolę odegrał kpt. "Dzik". Wokół niego zebrała się grupa aktywnych żołnierzy Zgrupowania i razem, pod jego przewodnictwem działała nielegalnie, ale skutecznie przez czterdzieści lat. "Dzik" będąc Seniorem Środowiska był równocześnie jego Prezesem.

Marian Świderski zmarł 10 stycznia 1998 r.

Uczestnicy wyjazdu do Starachowic

 

UCZESTNICZYMY W PROJEKCIE "PRACOWNIE KOMPUTEROWE DLA SZKÓŁ" WSPÓŁFINANSOWANYM PRZEZ UNIĘ EUROPEJSKĄ