Autorka: Marta Jasnos

Nela urodziła się poważnie chora. Od początku było wiadomo, że nigdy nie stanie na własnych nogach i będzie skazana na życie na wózku inwalidzkim. Był to wielki cios dla całej rodziny oczekującej narodzin w pełni sprawnego i zdrowego dziecka.

Wielu ludzi, patrząc na moją kuzynkę, widzi dziecko, któremu zawsze będzie ciężko i nad którym trzeba się litować, ponieważ los je tak niesprawiedliwie potraktował. Sama się dziwię, pisząc te słowa. Myśląc o Neli, widzę śmiejącą się 11-latkę, która zawsze potrafi poprawić mi humor, chociaż sama pewnie nawet nie zdaje sobie z tego sprawy.

Wracam w myślach do naszych wspólnych wakacji nad morzem, kiedy mieszkałyśmy razem w niewielkim, drewnianym domku i codziennie chodziłyśmy się kąpać. Chyba nigdy nie zapomnę tego, jak podczas dłużącej się nam podróży przez godzinę śpiewałyśmy tę samą piosenkę, aż w końcu nasze znudzone mamy kazały nam przestać, mówiąc, że chyba wpadłyśmy w jakiś trans. W takich chwilach naprawdę dziękuję, że mogę przy niej być, a zasada "Carpe diem" nabiera prawdziwego sensu.

Patrząc na Nelę, zawsze myślę o tych ludziach, którzy starają się pomóc innym - nie dla pieniędzy, nie dla poklasku. Cieszę się, ponieważ blisko mojego miejsca zamieszkania powstała FUNDACJA "Jesteśmy Blisko", która pomaga dzieciom takim, jak Nela, wspierając je zakupem sprzętu rehabilitacyjnego, wózków inwalidzkich, organizując różne turnusy zdrowotne, zbierając fundusze na operacje ratujące życie. Fundacja działa od ponad sześciu lat, torując drogę ku lepszemu życiu ludziom dotkniętym różnymi schorzeniami.

Kacper to mały chłopiec, który urodził się z bardzo rzadką i skomplikowaną wadą serca. To dzięki Fundacji Kacperek przeszedł już dwie skomplikowane i bardzo drogie operacje. Fundacja "Jesteśmy Blisko", organizując akcję "Kacperek - Waleczne Serce" zebrała kilkadziesiąt tysięcy złotych. Teraz Kacper żyje, czuje się dobrze i jego rokowania na przyszłość są optymistyczne.

"Jesteśmy Blisko" organizuje również akcje profilaktyczne, między innymi bezpłatne badania mammograficzne i cytologiczne. Gdyby nie to, wiele zapracowanych kobiet nie miałoby szansy na wykonanie tak niezbędnych badań. Jestem dumna z tego, że taka Fundacja działa w moim powiecie, w moim województwie - we Włoszczowie.
Nigdy do końca nie wiemy, co przyniesie nam jutrzejszy dzień. Znany brazylijski pisarz i poeta powiedział: "Nigdy nie wiadomo, co przyniesie nam los i zawsze lepiej wiedzieć, gdzie jest wyjście awaryjne". Osobiście uważam, że istnienie tak wspaniałej organizacji, jaką jest Fundacja "Jesteśmy Blisko", stwarza poczucie bezpieczeństwa i przekonanie, że nawet w bardzo trudnych sytuacjach, znajdą się ludzie, którzy będą chcieli mi pomóc i nie zostanę z moim problemem sama.

Tu warto mieszkać!!!