Michalina Stępień: Magiczne buty
Dawno, dawno temu w małej wiosce mieszkał chłopiec o imieniu Antoni. Pochodził on z biednej rodziny, miał sześcioro rodzeństwa. Rodzicom ciężko było utrzymać dzieci z pracy w polu. Dlatego też Antoni, jako najstarszy z rodzeństwa, musiał pracować i zarabiać na swoje utrzymanie. Chodził do pobliskiego miasteczka i pomagał w zakładzie szewskim.
Praca codziennie wyglądała podobnie. Pewnego dnia do zakładu przyszedł tajemniczy mężczyzna i przyniósł buty do naprawy. Nie były to jednak zwykłe buty. Całość pokryta była złotymi drobinkami, od których bił blask.
Podczas pracy, gdy właściciel wyszedł na chwilę, Antek postanowił przymierzyć buty. Po ich założeniu pojawiła się piękna dziewczyna i powiedziała, że może spełnić jego największe marzenie. Antek, zaskoczony sytuacją, długo zastanawiał się, lecz nic nie przychodziło mu do głowy. Po chwili zirytowany całą sytuacją zdjął magiczne buty i wówczas tajemnicza dziewczyna zniknęła. Od tej pory Antek codziennie rozmyślał o tym wydarzeniu.
Wykorzystując okazję, podczas nieobecności właściciela, postanowił ponownie przymierzyć magiczne buty . Po ich włożeniu znowu pojawiła się przed nim tajemnicza dziewczyna. Zapytała chłopca o jego największe marzenie. Antek po krótkiej chwili powiedział, że jego największym marzeniem jest odbycie magicznej podróży. Wówczas dziewczyna wzięła chłopca za rękę i zabrała w podróż magicznym dywanem.
Chłopiec poznał wiele krain, był oczarowany ich przyrodą oraz ich przepięknymi budowlami. Podczas tej podróży Antek zakochał się w tajemniczej dziewczynie, która wyjawiła mu, że ma na imię Samanta i jest córką bogatego władcy, mieszkającego w jednej z krain. Samanta została uwięziona w magicznych butach przez swoją macochę, która rzuciła na nią klątwę, ponieważ była zazdrosna o córkę. Antek po wysłuchaniu tej historii poprosił Samantę, aby spędziła z nim resztę życia. Samanta zgodziła się.
Okazało się, że miłość chłopca zdjęła z niej zaklęcie. Od tej pory zamieszkali w krainie ojca Samanty i żyli długo i szczęśliwie, a wredna macocha została wygnana z zamku.