Get Adobe Flash player

Bratek Justyna: Dar

Otrzymałam dar, jeden z najlepszych jakie mógł mi dać Bóg – zmysły.

Pierwszym z nich jest wzrok. Widzę piękno otaczającego mnie świata. Mogę dojrzeć setki barw. Podziwiać wschody i zachody słońca, błękit nieba. Widzę również okrucieństwo ludzi, łzy spływające po twarzy niekochanego dziecka. I widzę głód i wojnę, i krew. Najokropniejsze co mógł zrobić człowiek w ciągu swego marnego żywota.

Słuch. Dzięki niemu mogę usłyszeć śpiew ptaków, szum wody w rzece, śmiech dziecka. Mogę się dowiedzieć wielu rzeczy, usłyszeć wieść radosną lub smutną. Słyszę też to, czego nie chcę – krzyk bólu, rozpaczy, płacz po śmierci dziecka lub ukochanego człowieka. Słyszę, jak ludzie wołają w ciemnościach i nie mogą siebie odnaleźć. Są tak blisko, a jednocześnie tak daleko.

Dotyk. Dzięki niemu mogę poczuć, jak delikatna jest skóra małego dziecka. Czuję ukłucia igieł jałowca. Dotykam czyjejś dłoni i wiem, że nie jestem sama, bo ten ktoś będzie zawsze przy mnie. Mogę także poczuć zimno metalu, kiedy ostrze noża przecina moją skórę. Dzięki dotykowi ludzie mogą sprawić radość albo ból. Przyjacielski uścisk przynosi szczęście, uścisk mordercy – śmierć.

Smak. Dzięki niemu mogę poczuć słodycz cukru, wiem jak kwaśna jest cytryna. Można też poczuć gorycz trucizny, kiedy życie jest tak trudne, że nie można go znieść.

Węch. Mogę poczuć orzeźwiającą miętę, ładne perfumy. Dzięki temu zmysłowi poznałam wiele przyjemnych zapachów. Istnieją też takie zapachy które kojarzą się źle - zapach dymu, kiedy pali się dom, a jego mieszkańcy nie mogą nic zrobić, patrzą jak dorobek ich życia trawi ogień.

Dzięki tym zmysłom widzę jaki świat jest piękny. Dostrzegam także okrucieństwo ludzi. Wiem już, co robić, żeby nie być taką jak oni. To najwspanialszy dar, jaki mogłam otrzymać.

 

UCZESTNICZYMY W PROJEKCIE "PRACOWNIE KOMPUTEROWE DLA SZKÓŁ" WSPÓŁFINANSOWANYM PRZEZ UNIĘ EUROPEJSKĄ