Dzień Dziecka w klasie czwartej
O tym dniu chyba cała nasza szkoła nie zapomni bardzo długo. Z powodu brzydkiej pogody nie odbyło się wiele różnych zabaw, które były w planie do zrealizowania na dworze. W tym dniu m.in. klasa czwarta miała zdawać na kartę rowerową , ale jak już wspomniałem pogoda wszystko popsuła .
Na szczęście w planie były też zajęcia na sali gimnastycznej.
Wcześniej, na pierwszej lekcji spotkaliśmy się w naszej klasie z wychowawcą. Czekał tam na nas słodki poczęstunek przygotowany przez naszych rodziców. I wtedy właśnie przypomnieliśmy sobie, że każda klasa miała przygotować piosenkę kibica na Euro 2012. Z pomocą naszego wychowawcy ułożyliśmy do niej słowa, zapisaliśmy na tablicy i szybko nauczyliśmy się na pamięć. Po kilkudziesięciu minutach już ją wszyscy śpiewaliśmy.
Tuż przed wyjściem na salę gimnastyczną Patrycja zaczęła wszystkim malować na policzkach biało-czerwone paski, nie pominęła nawet pana wychowawcy.
Wreszcie na sali zaśpiewaliśmy piosenkę, którą bardzo się spodobała komisji konkursowej - przyznano nam pierwsze miejsce i najwyższą ilość punktów.
Po tym konkursie wszyscy poszliśmy na obiad. Potem zaczęły się kolejne konkurencje konkursowe. Najpierw był tor przeszkód, w którym zajęliśmy wspólnie pierwsze miejsce z szóstoklasistami. Dzielnie walczyliśmy w meczach siatkówki ręcznikowej, które jednak przegraliśmy ze starszymi kolegami.
Po tych najważniejszych zawodach odbyło się jeszcze wiele turniejów i rozgrywek, które wszystkim dostarczyły wiele radości i emocji.
W czasie tych kolejnych zawodów, wszyscy obecni, nawet nauczyciele dostali bardzo smaczne lody. Na zakończenie otrzymaliśmy od pani Dyrektor i naszego wychowawcy dyplom i nagrody: długopisy i słodycze.
Taki Dzień Dziecka powinien przypadać przynajmniej raz w każdym tygodniu naszej nauki w szkole.
Michał Dobrowolski