Gwóźdź Kinga: Wiersze
Kinga Gwóźdź |
||
ZIMA
Chciałabym, by śnieg był kolorowy, czerwony, żółty, a może brązowy. Chciałabym, by ciepło i zielono było, by kwiatki kiełkowały i słońce świeciło, by ludzie szczęśliwi i weseli byli, zimowym latem wszyscy się cieszyli.
Ale się zastanawiam, czy dobrze by było, gdyby prawdziwej zimy nigdy się nie przeżyło.
|
ŚNIEŻYNKA
Raz śnieżynka jedna spała, i w śnie tak mi powiedziała:
Przynoszę nowiny, dzieci wyczekują zimy! Weź styropian, farby puszkę całą, i pomaluj świat na biało.
Chętnie śnieżki posłuchałam, by zobaczyć radość dzieci. trawę, drzewa pomalowałam, styropianem posypałam.
Nagle z chmur się posypały płatki śniegu prawdziwego. I pokryły świat nasz cały puchem bielszym od mojego.
Wzięłam sanki, z górki pędzę, i tak sobie pomyślałam, że ja przecież jednym pędzlem cały świat uratowałam.
|
|