Dobrowolski Michał: Wiersze
Michał Dobrowolski |
||
Zachwyt zimowy Był sobie raz zimowy dzień, Wiatr hulał niemożliwie, Śnieg zachowywał się jak leń, A wiatr nim rzucał złośliwie,
Ptaki na drzewach marzły strasznie, A psy w budach się pochowały. Ja w łóżku spałem sobie smacznie, Lecz przygody śnieżne już mnie wołały.
Wyszedłem na dwór – jak cudownie, Świat wkoło cały biały. Zima, śnieg, mróz – niech ktoś coś powie, Taki świat też jest wspaniały! |
|
|