"Złączeni węzłem braterskiej miłości
zwycięsko płyniem wśród życiowych fal.
Przed nami jutro jaśniejszej przyszłości,
z nami potęga, naszych czynów stal.
Dłoń z dłonią wiąż, przez życie dąż
pełen nadziei, ochoty,
swym czynem świeć, jak orzeł leć
w świat prawdy, piękna i cnoty."
Z okazji „Dnia Myśli Braterskiej i 30-lecia powstania 8SSŚDH" harcerze z 34 Wielopoziomowej Drużyny z Oleszna uczestniczyli w trzydniowym biwaku harcerskim w Seceminie.
Dzień 22 lutego to w harcerskim kalendarzu bardzo ważna data. 22 lutego jak co roku obchodzimy Dzień Myśli Braterskiej. W tym dniu urodzili się założyciele ruchu skautowego, z którego wywodzi się harcerstwo. Tak się złożyło, że Robert Baden-Powell, założyciel męskiej organizacji urodził się 22.02.1857 roku w Londynie i jego żona Olave, założycielka organizacji żeńskiej urodziła się 22.02.1889 roku w Chesterfield. Z Dniem Myśli Braterskiej wiąże się nie tyle ciekawa, co dość zabawna historia. Pod koniec życia Roberta Baden – Powella jego organizacja liczyła już kilka milionów młodych ludzi. Większość z nich chciała złożyć swojemu wodzowi urodzinowe życzenia i wysyłała do Anglii pocztówkę. W 1926 tych pocztówek, zaadresowanych do Olave i Roberta zostało przysłanych aż 15 ton! Wtedy właśnie lord Robert, znany ze swojego poczucia humoru, wraz z żoną wpadł na ciekawy pomysł. Poprosił wszystkich skautów świata, żeby z okazji jego urodzin nie przysyłali życzeń do niego samego i jego żony, ale aby pocztówki te były wysyłane do wszystkich innych zaprzyjaźnionych skautów. Tym samym została zapoczątkowana tradycja wysyłania sobie życzeń na kartkach z okazji Dnia Myśli Braterskiej. Od tego czasu urodziny lorda Baden - Powella i jego żony Olave przypadające na dzień 22 lutego zostały okrzyknięte przez skautów Dniem Założycieli i wszyscy zaczęli przesyłać między sobą życzenia w ten dzień według zamysłu Baden - Powella.
Warto dodać, że Dzień Myśli Braterskiej ma przypominać o podstawowym założeniu ruchu skautowego - czyli o braterstwie wszystkich skautów świata - bez względu na wiek, pochodzenie, wyznanie czy przekonania.
Celem biwaku było:
- zapoznanie harcerzy z ideą Dnia Myśli Braterskiej,
- przybliżenie znanych postaci z historii harcerstwa i skautingu,
- ukazanie wartości przyjaźni i braterstwa,
- poznanie historii 8SSŚDH Wertepy.
W piątek po kolacji odbył się apel powitalny. Na świeczkowisku druh komendant hm Cezary Huć zapoznał nas z tradycjami i ideą Dnia Myśli Braterskiej. Mieliśmy również okazję do wzajemnego poznania się. Każda drużyna miała możliwość zaprezentowania się – i tak poznaliśmy się. Oczywiście nie zabrakło pląsów i zabaw harcerskich. Na zakończenie dnia w budynku szkoły odbyła się gra nocna. Naszym zadaniem było odnalezienie czterech żywiołów. Z niewielkimi trudnościami zadanie wykonaliśmy.
W sobotę po śniadaniu i krótkim przygotowaniu wyszliśmy w teren. Pokonując trasę, na wyznaczonych punktach kontrolnych prezentowaliśmy nasze umiejętności:
- wspinaczkowe,
- udzielania pierwszej pomocy,
- układania stosu ogniska,
- rozszyfrowywania, wykorzystując szyfr: GA-DE-RY-PO-LU-KI,
- ze znajomości symboliki harcerskiej.
Po długim przemarszu na świeżym powietrzu z wielką ochotą zjadłyśmy pyszny obiadek. Potem odbył się apel i wieczór wspominkowy poświęcony 30 rocznicy założenia 8 SSŚDH WERTEPY z Secemina. Na zakończenie oficjalnych uroczystości z okazji powstania WERTEPÓW odbyło się przyrzeczenie harcerskie. Z naszej drużyny przyrzeczenie złożyła dh Zuzia Łączek – gratulujemy. Jak to na urodzinach bywa – nie zabrakło tortu. Po przyjęciu urodzinowym odbył się bal karnawałowy. Na tym balu przebrałyśmy się za Smerfów. Niebieskie podkoszulki super komponowały się z jedynymi w swoim rodzaju „smerfnymi – białymi” czapkami na naszych głowach. Dziękujemy babci Kamili za ich uszycie.
Niedziela - rano! – pobudka. Wspólne pożegnalne śniadanie, potem sprzątanie miejsca biwakowania. Apel pożegnalny – i cóż trudno nam było się rozstać …. !
Czekamy zatem na możliwość udziału w kolejnym biwaku.
Uczestnicy biwaku lepiej się poznali, poczuli radość płynącą ze wspólnego działania, zrozumieli, na czym polega braterstwo. Robert Baden-Powell, Naczelny Skaut Świata w swym pożegnalnym liście do skautów napisał: „Prawdziwe szczęście znajdziecie (...) w uszczęśliwianiu innych. Spróbujcie zostawić świat troszkę lepszym, niż go zastaliście. Warto spróbować, to nic nie kosztuje...”.
Uczestniczki biwaku
