Paweł Słoma: Baśń o Ludwiku i księżniczce Lubelli

Dawno, dawno temu żyła sobie księżniczka o imieniu Lubella. Jej ojciec był królem i był bardzo bogaty. Pewnego dnia nad jeziorem spotkała ona ubogiego chłopca o imieniu Ludwik. Dziewczyna nie powiedziała mu, że jest księżniczką, gdyż bała się, że młodzieniec się wystraszy i nie będzie chciał się z nią spotykać. Od tego dnia spotykali się  prawie codziennie. Chłopiec nie posiadał żadnych bogactw, oprócz latającego dywanu, który dostał od swojego ojca.

Pewnego ciepłego popołudnia zabrał ze sobą na spotkanie  z ukochaną latający dywan. Lubella, gdy zobaczyła dywan, była nim zachwycona. Poprosiła Ludwika, aby na nim zwiedzili królestwo. Na początku Ludwikowi ten pomysł  się nie spodobał, ale po długich prośbach Lubelli  zgodził się. Wyruszyli więc w podróż.

Zwiedzili królestwo i jego okolice. Lubella była tak bardzo podekscytowana widokiem z nieba i pięknymi krajobrazami, że całkowicie zapomniała o tym, że jest księżniczką i że może grozić jej niebezpieczeństwo. Tak też się stało.

Z ukrycia obserwował ich bardzo niedobry król Margo, który nienawidził jej ojca. Gdy została sama, król Margo zaatakował. Uprowadził ją do swego królestwa i zamknął w lochach. Codziennie w południe musiała pracować w ogrodzie, ponieważ król wiedział, że księżniczka tego nie lubi.

Następnego popołudnia Ludwik czekał przy jeziorze na Lubellę, lecz ona się nie pojawiła. Zmartwił się tym bardzo, gdyż miał złe przeczucia. Czekał jeszcze przez jakiś czas. Zrozpaczony postanowił udać się do miasta. Tam dowiedział się o zaginięciu księżniczki. Na początku nie domyślał się, że chodzi o jego ukochaną. Chodząc po rynku, zauważył plakat ze zdjęciem Lubelli. Zrozumiał wówczas, że Lubella jest księżniczką. Poszedł więc do króla i powiedział mu, że może pomóc w poszukiwaniach. Król się zgodził.  Wyznaczył nagrodę za odnalezienie jego ukochanej córki. Nagrodą miał być ślub z Lubellą oraz połowa królestwa. Młodzieniec pożegnał się z królem i obiecał, że jeszcze dziś odnajdzie księżniczkę.

Ludwik na początku wybrał się nad jezioro. Znalazł tam spinkę do włosów, która należała do księżniczki, oprócz niej znalazł tam również pierścień należący do króla Margo. Ludwik postanowił podążyć tym śladem. Udał się w kierunku zamku króla Margo. Krążąc nad zamkiem, zauważył w ogrodzie pracującą Lubellę. Bez wahania wylądowal. Lubella wskoczyła na latający dywan i razem, niezauważeni przez strażników, wrócili do zamku jej ojca.

Po powrocie Lubella opowiedziała ojcu o odwadze Ludwika i o tym, jak bardzo go kocha. Król urządził huczne wesele  dla Lubelli i Ludwika. Zgodnie z obietnicą podarował im również połowę swego królestwa. Wszyscy żyli długo i szczęśliwie.